Przyznam od razu na początku szczerze, że nie planowałem czytania książek Anny Kłodzińskiej. Jakieś tam cieniutkie kryminału z czasów PRL-u. Jednak czytelniczka odwiedzająca punkt biblioteczny, który prowadzę, namówiła mnie do kupna kilku książek wyżej wymienionej autorki. A że my, bibliotekarze, przysłuchujemy się głosom czytelników, ich zapotrze... Recenzja książki Śmierć za karę