Przez wiele lat okoliczności śmierci Adolfa Hitlera pozostawały jednym z największych sekretów II wojny światowej. Świat nie znał prawdy, dysponując jedynie skromnymi informacjami od kilku świadków, niepotwierdzonych materialnymi dowodami. Od 1947 roku, kiedy brytyjski historyk Hugh Trevor-Roper wydał książkę Ostatnie dni Hitlera, zakłada się, że w czasie gdy do Berlina zbliżały się wojska aliantów, przywódca nazistowskich Niemiec popełnił samobójstwo w swym bunkrze. Podejrzewano jednak - nie bez słuszności - że nie znamy wszystkich szczegółów tej śmierci. Ta książka, na podstawie niepublikowanych dokumentów z archiwów rosyjskiej Federalnej Służby Bezpieczeństwa, odkrywa ostatnią, najstaranniej ukrytą tajemnicę XX wieku.
Znani rosyjscy historycy mieli możliwość, niedostępną innym naukowcom, zbadania tajnych archiwów KGB. Znaleźli tam utajnione wewnętrzne raporty z operacji radzieckiego Głównego Zarządu Kontrwywiadu "Smiersz" dla Stalina, raporty śledczych "Smiersza" z przesłuchań ludzi z najbliższego kręgu Hitlera, protokoły identyfikacji zwłok, ekspertyzy specjalistów medycyny sądowej, pełny transkrypt dziennika Martina Bormanna. Te wyjątkowe, wstrząsające świadectwa ostatecznie obalają mity i rozwiewają wątpliwości co do śmierci Fuhrera. Odsłaniają szokującą prawdę o ostatnich dniach Trzeciej Rzeszy i dowodzą, że Stalin i przywódcy ZSRR znali prawdę na wiele lat przed tym, nim wyjawiono ją publicznie.