Książka Wiktora Dziemskiego stanowi krytyczne wydanie średniowiecznego dzieła przeora bazylejskiego klasztoru kartuzów – Heinricha Arnoldiego. Jest to praca pionierska, ponieważ Vita S. Brunonis nie doczekała do tej pory wydania. Autor oparł swą edycję na zachowanych rękopisach: autografie samego
Arnoldiego, mającym charakter brudnopisu, oraz jego bezpośredniej kopii autorstwa Ludwika Mosera. Całość stanowi mistrzowski efekt kwalifikacji filologicznych Dziemskiego, który daje tutaj dowód swoich wysokich kompetencji paleografa, historyka i filologa. Wszystko wzbogacone jest obszerną literaturą
przedmiotu.
Z recenzji dra hab. Mariana Wołkowskiego-Wolskiego, prof. UPJPII
Sam święty Bruno może być porównany z dającym liczne owoce drzewem oliwnym, gdyż podobnie jak ono wypuszcza liczne gałęzie, tak i on jest ojcem licznych powołań i całego zgromadzenia kartuzów. U starożytnych drzewo oliwne było znakiem przyjaźni i pokoju, a olej symbolizował miłosierdzie. […] A jak drzewo oliwne ma gorzkie korzenie i liście, ale owoc wydaje słodki, tak pobożność świętego Brunona może u swych początków wydawać się gorzka, jednak rodzi bardzo słodki owoc duchowego pocieszenia.
Vita S. Brunonis (fragm.)