Opinia na temat książki Słaba płeć

Czasami jak wpadnie mi w rękę zeszytowe wydanie zbioru opowiadań może być kryminalnych wydanych dawno temu zawsze wzbudza moją ciekawość. Słaba płeć jest takim zbiorem jaki dostał się spory czas temu w moje ręce i przeleżał u mnie. Postanowiłem sięgnąć spodziewając się dobrych i przyzwoicie napisanych opowiadań kryminalnych.

Ukochany syn pani Sacharias – naprawdę krótka historia kryminalna, ale spodziewałem się czegoś lepszego po niej. Brakowało mi rozbudowania i poświęcenie uwagi na nakreślenie bohaterów i samej intrygi. Zaczyna się nieźle, lecz zostawia spory niedosyt pod koniec kończąc się w ciekawym miejscu zaskakując nie miło. Pomimo krótkości jaką dostałem nie wnosi za wiele i jest opowieścią do przeczytania naraz i zapomnienia niestety.

Gdyby nie Bess – trochę lepsze opowiadanie i przemyślane od początku wykorzystując pomysł rodem z Bonnie i Clyda. Jednak mimo tego nie zaskoczyło mnie i przewidziałem trochę zakończenie jakie dostałem. Może nie najgorsze, lecz prosto napisane i bohaterowie są nieźle zarysowani. Szkoda, ze autor nie pokusił się o lepszą rozbudowę i dłuższą formę, bo potencjał na kryminalną historie był dobry.

Siostrzyczki – trzecie opowiadanie, najdłuższe wypada ciekawie i zostało znacznie lepiej napisane niż poprzednie dwa co dostałem od autora. Ciekawsza kryminalna intryga nie pozbawiona zwrotu akcji i bardziej rozbudowana wypada znacznie lepiej niż oczekiwałem. Mogę stwierdzić nawet, że bohaterowie nie byli mi tacy obojętni i nawet zakończenie było niezłe. Na pewno jedyne lepsze i dopracowane bardziej niż poprzednie jakie spodobało mi się.

Ożenić się dla pieniędzy – krótkie opowiadanie kryminalne prosto napisane i nieźle, które czyta się dobrze, lecz nie pozostaje w pamięci na dłużej.

Książka Słaba płeć jest zbiorem kryminalnym przeciętnych opowiadań jakie dostałem i nie wybijających się za bardzo. Tylko jedno Siostrzyczki może spodobać się, bo mimo prostoty jaką oferuje jest ciekawsze. Pozostałe są niezłe i przeciętne z dobrym pomysłem, ale wykorzystanym połowicznie lub wcale jeśli chodzi o zaskoczenie zwrotami akcji lub zakończeniem. Autor podejmuje tematykę mężczyzn uwikłanych w sprawy kryminalne, których przyczyną jest miłość do kobiet i tego konsekwencje. W Ukochanym synem pani Sacharias bohater uwikłany pomiędzy matką i wybranką staje przed wyborem jaki dokona. Gdyby nie Bess opowiada o losach wspólników, którzy stają przed możliwością wzbogacenia się i kobiety wybierającej pomiędzy nimi. Siostrzyczki jest historią bohaterki podsłuchującej wszystko z drugiej strony ściany. Ożenić się dla pieniędzy to opowieść o mężu będącej dla pieniędzy ze swoją żoną. Przekrój w zbiorze opowiadań jest dobry, ale szkoda, że autor nie wykorzystał potencjału i lepiej nie przyłożył się do dopracowania swoich opowiadań pisanych pod pseudonimem Bert O’Flowerty. Każde opowiadanie pomimo wszystko czyta się szybko, lekko i przyjemnie. Sięgając miałem nadzieje na ciekawy i dobry zbiór opowiadań. Jednak zawiodłem się może oprócz jednego Siostrzyczek, bo wypadły znacznie lepiej od pozostałych. Zabrakło mi w nich zaskoczenia, twistów i jakiegoś lepszej rozbudowy, aby były ciekawsze i wzbudzały chęć przeczytania. Napisane lekko i przyjemnie nie sprawiły mi takiej radości jak nieraz mam przy odkrywaniu innych takich zbiorów opowiadań lub nawet powieści nie znanych mi autorów. Książka Słaba płeć jest przeciętna i mimo jednego dobrego opowiadania nie zapadnie w pamięci na dłużej. Szkoda, bo liczyłem na coś bardziej lepszego niż dostałem od autora.