"Czarownica" Enrice Lluncha to baśń, której największym atutem są nowatorskie ilustracje wykonane przez Oscara Pereza. A teraz trochę o treści książki: otóż Czarownica przybywa na spotkanie ze swoją Wiedźmą Szefową, ale okazuje się, że świat czarownic też już się unowocześnił i Szefowa przebywa właśnie na naradzie z Szefem Czarodziejem. Wtedy nasza czarownica postawia wykorzystać wolny czas. Chcę coś przekąsić i zrobić zakupy. Jej potrzeby są przy tym szokujące dla zwykłego śmiertelnika, a niekiedy wręcz makabryczne. U rzeźnika chce kupić krew, ale zamiast tego kupuje królika w klatce. Ponadto nabywa też parę zwykłych rzeczy jak np. jabłko, którego potrzebuje do odegranie swej roli w baśni o Królewnie Śnieżce. Z zakupami udaje się na spotkanie z Szefową, gdyż chciałaby trafić do innej baśni, stara rola w Królewnie Śnieżce już jej się znudziła. Czy dostanie nowy etat ? W jakiej baśni? Skąd będzie wiedziała, jak zachowywać się, by nowa dla niej historia przebiegła zgodnie z wielowiekową tradycją? Problemów jest dużo, ale nasza Czarownica nie lubi się nimi przejmować, od tego jest przecież Wiedźma Szefowa. I słusznie, przynajmniej Czarownica Marysia nie nabawi się depresji, no może tylko parę brodawek więcej jej przybędzie! A to tylko zwiększy jej skuteczność w straszeniu zwykłych śmiertelników.