W 1976 roku dwudziestoośmioletnia matka dziewięcioletniego Erica i ośmiomiesięcznej Tiny, oraz jej partner Jesse Tafero zostali oskarżeni o zamordowanie dwóch policjantów. Sąd na Florydzie uznał ich winnymi zbrodni i orzekł o karze śmierci. Przez pięć lat Sunny Jacobs oczekiwała egzekucji w odosobnieniu, potem jej wyrok zamieniono na dożywocie. Przy życiu trzymały ją listy wymieniane ze znajdującym się w podobnej izolatce Jessem oraz nadzieja na odzyskanie wolności. Prawda o morderstwie wyszła na jaw dopiero w 1992 roku. Do tego czasu Jesse został stracony, rodzice ponieśli śmierć w wypadku lotniczym, a dzieci dorosły. Sunny odzyskała wolność i odbudowała życie osobiste. Jej autobiografie „Skradzione życie” to wstrząsająca i mroczna opowieść o niesprawiedliwości, o woli przetrwania, o nadziei i przebaczeniu. Z faktograficzną wiernością Jacobs odtwarza codzienność za kratami i walkę z wymiarem sprawiedliwości o uznanie jej za niewinną.