Cywilizacje Khamerów, Majów, północno-zachodnich Indii znikły na zawsze... Środowiska, w których się narodziły, leżały w odległych od siebie częściach świata i bardzo się między sobą różniły. Przyjęte w nich sposoby gospodarowania odpowiadały na początku nadziejom ludzi, ale z czasem przekroczyły możliwości przyrody. Gigantyzm, stosowanie tych samych metod bez względu na warunki środowiska, nadmierna eksploatacja gruntów wymagających szczególnie troskliwej uprawy - oto, do czego doprowadziły zastosowane przez ludzi strategie.
W obrębie współczesnej cywilizacji zachodniej poważne symptomy świadczą o dysproporcji między wymaganiami człowieka, a tym, co może dać mu Ziemia. Wzrost gospodarczy za wszelką cenę, niewłaściwe wykorzystywanie bogactw naturalnych, gleb i ekosystemów, nadużywanie wszelkiego rodzaju zasobów - to symptomy, które występowały w schyłkowych okresach wygasłych na zawsze cywilizacji. Wydaje się, że z naszą dzieje się to samo, ale w o wiele gorszych warunkach.