Autorka zbiera okruchy życia, odłamki rzeczywistości, pochyla się nad codziennością, by pod jej gruzami szukać "dziwności istnienia". W tych wyśmienicie skonstruowanych, frapujących felietonach tropi ślady autentycznej egzystencji. Pisze o potrzebie bycia sobą, bezustannym przekraczaniu barier własnego istnienia, nawet jeśli otacza nas głupota, sztuczność, przytłacza bezbarwna szarość dnia.