Niestety książka nie przypadła mi do gustu. Nie spodobała mi się narracja, fabuła była do bólu przewidywalna, akcja rozwleczona i nużąca, postać Dominiki nieprzekonująca i denerwująca naiwnością. Dużym plusem jest sam pomysł i wybranie bohaterki w wieku 50+.
Romans. Nowa wielka, prawdziwa miłość. Kto z nas o niej nie marzy? Dominika jest oddaną matką i żoną. Tak bardzo oddaną, że w codzienności zapomniała o swoich marzeniach i talentach. Czy może dziwić,...