Książka Arkadego Saulskiego przypomina moje nieprzyzwoite i beztroskie nastoletnie fantazje na temat idealnego fantasy – takiego z dziką magią, potworami oraz wyprawą po potężny artefakt i bohaterem, który nieustannie macha mieczem, bo inne rozwiązania są mu obce i po prostu nieskuteczne. Polityczne intrygi? Wewnętrzne rozterki? Podstępne i mister... Recenzja książki Serce Lodu