Na ponad 600-set stronach tekstu z 430 zdjęciami autor przedstawia autentyczny opis faktów i zdarzeń, w których osobiście uczestniczył w drugim 50-leciu ub. wieku. W 5 rozdziałach obrazuje wydarzenia i fascynujące dokonania chirurgiczne z wyeksponowaniem cierniowej drogi rozwoju i postępu rodzimej kardiochirurgii w szkole swojego Nauczyciela Profesora Jana Molla w Poznaniu, Łodzi i w końcu przez 22 lata samodzielnie w Krakowie, gdzie zrealizował swoje zawodowe marzenia; ten okres stanowi rdzeń książki. Szósty rozdział napisała żona autora - Hanna - pediatra i diabetolog; ukazała postęp w diabetologii oraz migawki z życia lekarskiego i akademickiego. W aneksie Czytelnik znajdzie wybrane felietony i przemyślenia z pogranicza medycyny z cyklu "ze skalpelem przez życie".
Wielkopolskie chłopskie korzenie autora, kryzys ekonomiczny lat 30., druga wojna światowa, czynniki, które wpłynęły na wybór studiów lekarskich -- w ujęciu osobistych przeżyć autora są wprowadzeniem do pasjonującej misji kardiochirurga w ratowaniu chorych na serce.
Czytelnik ma okazję poznać z pierwszej ręki relacje z trudnych początków pierwszych operacji na otwartym sercu z zastosowaniem oryginalnego polskiego aparatu sztuczne płuco-serce. Dowie się o nigdzie nie publikowanych kulisach pierwszych przeszczepów serca: Christiaana Barnarda 3.12.1967 r. w Kapsztadzie, Jana Molla 4.1.1969 r. w Łodzi i Antoniego Dziatkowiaka 21.10.1988 r. w Krakowie. Są to dotychczas szerszemu ogółowi nieznane aspekty przeszczepiania serca: logistyka, niebezpieczne loty po serca, napięcia i stresy kardiochirurgów, zachowania pacjentów i reakcje opinii publicznej po transplantacji serca.
Blaski i cienie kardiochirurgii, spektakularne zabiegi, jak "nóż w sercu", "łyżka w brzuchu" i operacje serca na byłych więźniach obozu koncentracyjnego w Auschwitz - poruszą najodporniejszego.
Opisuje spotkania i współpracę z wybitnymi osobistościami nie tylko w zawodzie. M. in. przygotowania i przebieg święta polskiej medycyny, jakim w dniu 9.6.1997 r. było poświecenie nowej Kliniki Kardiochirurgii w Krakowie przez papieża Jana Pawła II.
Codzienne splatanie się działalności kardiochirurga i pediatry przewija się w książce także jako promocja rodziny.
Na koniec Czytelnik pozna propozycje autora dla rozwoju krakowskiej kardiologii i kardiochirurgii na XXI wiek oraz przemyślenia - kim powinien być współczesny lekarz, chirurg i kardiochirurg.
Migawki z aktywności społecznej i z życia towarzyskiego zamykają dzieło.
Wielkopolskie chłopskie korzenie autora, kryzys ekonomiczny lat 30., druga wojna światowa, czynniki, które wpłynęły na wybór studiów lekarskich -- w ujęciu osobistych przeżyć autora są wprowadzeniem do pasjonującej misji kardiochirurga w ratowaniu chorych na serce.
Czytelnik ma okazję poznać z pierwszej ręki relacje z trudnych początków pierwszych operacji na otwartym sercu z zastosowaniem oryginalnego polskiego aparatu sztuczne płuco-serce. Dowie się o nigdzie nie publikowanych kulisach pierwszych przeszczepów serca: Christiaana Barnarda 3.12.1967 r. w Kapsztadzie, Jana Molla 4.1.1969 r. w Łodzi i Antoniego Dziatkowiaka 21.10.1988 r. w Krakowie. Są to dotychczas szerszemu ogółowi nieznane aspekty przeszczepiania serca: logistyka, niebezpieczne loty po serca, napięcia i stresy kardiochirurgów, zachowania pacjentów i reakcje opinii publicznej po transplantacji serca.
Blaski i cienie kardiochirurgii, spektakularne zabiegi, jak "nóż w sercu", "łyżka w brzuchu" i operacje serca na byłych więźniach obozu koncentracyjnego w Auschwitz - poruszą najodporniejszego.
Opisuje spotkania i współpracę z wybitnymi osobistościami nie tylko w zawodzie. M. in. przygotowania i przebieg święta polskiej medycyny, jakim w dniu 9.6.1997 r. było poświecenie nowej Kliniki Kardiochirurgii w Krakowie przez papieża Jana Pawła II.
Codzienne splatanie się działalności kardiochirurga i pediatry przewija się w książce także jako promocja rodziny.
Na koniec Czytelnik pozna propozycje autora dla rozwoju krakowskiej kardiologii i kardiochirurgii na XXI wiek oraz przemyślenia - kim powinien być współczesny lekarz, chirurg i kardiochirurg.
Migawki z aktywności społecznej i z życia towarzyskiego zamykają dzieło.