To jedna z tych książek, które faktycznie przekazują ważne informacje, jakie można wykorzystać w codziennym życiu. Jednocześnie w trakcie czytania było mi bardzo szkoda jej autora. Facet jest tak mocno nakierowany na bezpieczeństwo i zapobieganie, że mam wrażenie, iż to stało się jego obsesją. Nie zamówi nawet pizzy na dowóz, nigdy nie odpisał na SMS-a i wciąż jest skupiony. Niemniej jednak sama książka przekazuje dużo cennych informacji dotyczących prób ochrony samego siebie i wychodzenia z opresji. Warto przeczytać.