Jeżeli potraktować rzeźbę jako organizację przestrzeni, to przełamie ona tradycyjny krąg rzeźbiarskich materiałów i obejmie swym działaniem wszelką materię otaczająca człowieka. Warunkiem jest konsekwentne porządkowanie nie dla celów utylitarnych, lecz dla emocji i ekspresji. Rzeźbę pojmuję jako humanizację materii i związanie jej z człowiekiem nie w kategoriach bytu, lecz świadomości... Dzieło rzeźbiarskie jest organizmem złożonym. Jest wielowarstwowe i skomplikowane, jak człowiek, który je tworzy. Rzeźba głęboko i poważnie rozumiana, rzeźba będąca stałym poszukiwaniem transcendentnych odpowiedzi, nie waham się powiedzieć, jest najbardziej intelektualną ze sztuk pięknych, najbardziej absorbującą dodatkowe władze umysłu, zasób wiedzy, szerokość horyzontów.