Kiedy Regina DeLeon umarła jej córka Juanita miała dwanaście lat. Teraz, ćwierć wieku później, ojciec Juanity, dostaje wylewu i ulega niemal całkowitemu paraliżowi, a Nita musi zmierzyć się nie tylko z jego chorobą, ale także z tajemniczą przeszłością swoich bliskich. Porządkując bowiem rzeczy rodziców, odkrywa w starej książce adresowej list od Panchy, siostry ojca, która, jak jej powiedziano, zmarła dawno temu... Juanita będzie musiała zagłębić się w przeszłość, by poznać korzenie swoje i swojej rodziny, bo mimo że urodziła się i wychowała w Ameryce, to jej rodzice byli Gwatemalczykami i jak się okaże uchodźcami politycznymi. Wychowali swoją córkę w całkowitym odseparowaniu od jej dziedzictwa i prawdziwej historii. Nita nigdy nie nauczyła się mówić po hiszpańsku, ani też nie poznała prawdziwych powodów, dla których jej rodzice opuścili ojczyznę.