**PATRONAT MEDIALNY**
Po książki Karoliny Kasprzak Dietrich sięgam w ciemno- zawsze są gwarancją wysokiego poziomu i dobrej rozrywki, i nie inaczej jest teraz.
"Psychoza" to trzecia część cyklu "Truciciel" i bardzo się cieszę, że również i tej części mogłam patronować. Zresztą zaglądając tu do mnie na blog, wiecie, że bardzo sobie cenię współpracę z panią Karoliną. Nie inaczej jest i teraz, ale przyznać muszę, że autorka tak zakręciła fabułą, że musiałam wrócić do poprzedniej części, by poprzypominać sobie niektóre powiązania i poukładać wszystko w jeden ciąg, bo wierzcie mi na słowo, tutaj nic nie jest oczywiste, a każda prawda ma swoje drugie lub nawet i trzecie dno.
Autorka w tej części bardzo mocno skupia się na przeszłości i relacjach na linii dziecko- rodzic. Pokazuje, jak one bardzo wpływają na nasze życie teraz i rzucają się cieniem na relacje z własnymi dziećmi. Jak bardzo przeszłość wpływa na teraźniejszość i popycha do niewybaczalnych posunięć i sprawia, że wszystko może się zmienić w przeciągu kilku chwil...
Konstrukcja tej historii zachwyciła mnie niemal od pierwszej strony, choć przyznaję, że początkowo było mi trudno złapać rytm i rozkminić co jest prawdą a co fikcją urojoną w głowie przez jednego czy drugiego głównego bohatera. Autorka przeskakuje pomiędzy przeszłością a teraźniejszością, zahaczając niejednokrotnie o przyszłość (a może to były sny?), by w końcu połączyć wszystko w spójną całość, gdzie wszystkie nieoczywiste puzzle wskakują na swoje miejsce, dając pełny i niezwykle wyraźny obraz.
Fabuła zaskoczyła mnie wiele razy, autorka miesza wątki, urywa snutą historię w najmniej spodziewanym momencie, by ta sama historia wypłynęła ponownie kilka stron później, i znów porządnie wszystko wymieszała.
Mroczny i duszący klimat powieści podsyca tylko atmosferę niepewności i obawy co do dalszych losów bohaterów.
Bohaterowie są genialnie wykreowani i poprowadzeni. Są oni niejednoznaczni i poranione psychicznie. Ich dusze przepełnione nieutulonym żalem, smutkiem, ale i niejednokrotnie złem, ale i chęcią zemsty wzbudzają całą gamę uczuć i emocji. Niejednokrotnie odczuwałam złość i współczucie jednocześnie, nie rozumiałam ich wyborów i motywów, które nimi kierowały, nie umiałam się pogodzić z podejmowanymi decyzjami.
Autorka, budując w szybkim tempie napięcie, rozbudza ciekawość i nie pozwala, by odłożyć książkę na bok bez poznania zakończenia. "Psychoza" to totalnie rozpędzony rollercoaster.
Akcja płynie szybko, niesamowicie wciąga, zmusza do refleksji nad ważnością uczuć w naszym życiu. Pokazuje, jak ważne jest dorastanie w środowisku, w którym jest się chcianym i kochanym, jak ważne jest, by mieć obok siebie kogoś, kto nas kocha i rozumie, ale dla którego również my jesteśmy życiowym oparciem.
Książkę przeczytałam dosłownie w jedno popołudnie, nie sposób się od niej oderwać, ale jeśli jeszcze nie znacie poprzednich części, musicie je nadrobić przed "Psychozą", ale gwarantuję, nie będziecie rozczarowani.
Z wielką niecierpliwością czekam na kolejne książki, które wyjdą spod pióra pani Karoliny.
Czy polecam?
Zdecydowanie tak. To wielowątkowa powieść z ważnym przesłaniem.