Opinia na temat książki Przewodnik po zbrodni według grzecznej dziewczynki

❗TW: morderstwo, przemoc, narkotyki, wspomniany gwałt i samobójstwo

★ Błagam dajcie mi więcej takich książek! To było tak dobre - nie bez wad - ale bardzo dobre. Widać, że fabuła jest przemyślana, bo ciągle się coś dzieje, nie ma momentów nudy, ale też jest to tak zrównoważone, że nie czuje się przesytu akcją. Nie sądziłam, że taka fabuła w ogóle mnie zainteresuje, bo nie ma tu krwi, przemocy i wszystkiego typowego dla kryminałów/thrillerów, a szczytem przestępczości jest handel narkotykami i rzekome morderstwo sprzed pięciu lat. Właśnie, rzekome, bo ciała nigdy nie odnaleziono i pojawia się teoria, że Andie żyje.

★ Każdy z bohaterów (nie licząc rodziny głównej bohaterki, logiczne) wydaje się w jakiś sposób podejrzany. Nie są też czarno-biali i mają wady, nawet Pippa, bo jest skrajnie nieodpowiedzialna - włamywanie się komuś do domu; mówienie dilerowi, że zna się osobę - podając imię - która u niego kupuje (każdy kto oglądał seriale kryminalne wie, że tak się nie robi); pójście samemu do ciemnego lasu, gdy otrzymuje się gróźby (serio?! Ktoś ci grozi, a ty idziesz do miejsca, w którym nie ma nikogo i ktoś może cię skrzywdzić?). I to jest właśnie minus całej książki, jedyny jaki zauważyłam. Jeżeli przeszkadza ci brak realizmu i "nietykalność" głównego bohatera, to raczej nie jest książka dla ciebie.

★ Zakończenie ma jakby dwie części, bo pojawia się pewien plot twist. Pierwszą część przewidziałam na początku, ale później o tym zapomniałam, więc się zaskoczyłam. Druga była dużym zaskoczeniem, choć na pewno da się to wywnioskować dokładnie analizując książkę.

★ I narracja. Nie pasowała mi tu kompletnie narracja trzecioosobowa, bo i tak całość pisana jest z perspektywy Pippy, więc moim zdaniem trochę to bezsensowne.