Biblia wzywa nas do tego, abyśmy byli trzeźwi i to nie tylko od wpływu alkoholu (1 Tes. 5:6). Wzywa nas, abyśmy trzeźwo patrzyli na swoje życie, analizowali i skanowali je przez pryzmat Bożego Słowa. Jeśli jesteśmy chromi w naszej wierze i miłości wobec Boga i ludzi, nie będziemy potrafi li korzystać z pełni życia. Gdy przestajemy kuleć w naszym osobistym życiu oraz w naszych relacjach z otaczającymi nas ludźmi, coraz bardziej doświadczamy realności Jego Słów: „…Ja przyszedłem, aby owce miały życie i to życie w całej pełni” (Jn. 10:10) [NP]. Do tego wzywa nas Boże Słowo i pokazuje nam, jak to czynić.