W roku 1959 z powodu sytuacji w Tybecie, okupowanym przez Chiny, Karmapa zdecydował się opuścić swój kraj. Uznał, że dobro buddyjskich nauk zyska najwięcej, kiedy uda mu się uwolnić z coraz mocniejszego uścisku komunistycznego najeźdźcy. Zarówno w swoim nowym domu w Indiach, jak i podczas późniejszych długich wypraw na Zachód, przyczynił się do ogólnoświatowego rozpowszechniania nauk Buddy w skali, jaka do tej pory nie miała miejsca w całej historii buddyzmu. Dzięki ciepłu serca, duchowej mocy, a także niepohamowanemu humorowi, sprawiał że ludzie wykraczali poza wszelkie kulturowe i społeczne ograniczenia. Karmapa docierał do osób, które były zainteresowane wewnętrznym rozwojem i należały do różnych duchowych i religijnych tradycji, a nawet do tych, którzy byli niechętni religii. Jego promienne współczucie dotknęło wszystkich, którzy mieli szczęście go spotkać.