📚Tytułowa Profilerka to Julia Wigier, która przyjeżdża wraz z synkiem w swoje rodzinne strony, aby odpocząć i spędzić więcej czasu z dzieckiem. Jednak nie dla niej urlopowe lenistwo, szybko okazuje się, że jej doświadczenie zawodowe będzie ogromnym wsparciem dla lokalnej policji.. bowiem w tym samym czasie brutalnie ginie cała rodzina leśniczego.. a to dopiero początek.
Julia mimo innych planów i wyrzutów sumienia, z powodu spędzania czasu w pracy zamiast z synkiem włącza się do śledztwa prowadzonego przez Karola Nadzieję. Komisarz został przeniesiony z Warszawy do Augustowa i raczej nie przez awans.. Jednak to tych dwoje będzie ścigało się z czasem, aby odkryć kto stoi za mor*erstwami.
📚Akcja jest ciekawie poprowadzona, dynamiczna, ale wplata też wątek obyczajowy. Dzięki temu czytelnik może się bardziej wczuć w miejsce akcji i postacie. Chociaż tych drugich jest wielość przez co odrobinę się gubiłam. Niemniej cała historia jest bardzo dobrze przemyślana, morderca wywodził w pole śledczych, ale także i mnie 🙂 chociaż im bliżej końca tym bardziej zaczęłam się domyślać kto stoi za tymi zbr*dniami.
📚Bardzo mi się podobało kiedy Julia przystępowała do pracy i analizowała zachowanie sprawcy oglądając miejsce, w którym „działał”, dzięki temu autorka przybliżyła nam ten zawód.
📚Serial jeszcze przede mną, widziałam tylko przelotnie jeden odcinek. Nawet mnie zaciekawił, ale byłam jeszcze w trakcie czytania i nie chciałam sobie spoilerować 🙂