Powrót donikąd jest trzecim zeszytem z serii fantastyczno-naukowym po jaki sięgnąłem drugi raz autorstwa Eddy C. Bertina. Do tego jest zbiorem opowiadań, który poprzednim razem podobał mi się i wypadł dobrze.
Świątynia - podróż starszego człowieka i poznanie celu jego wędrówki jest ciekawą historią, która zawiera w sobie pierwiastek niesamowitości z dodatkiem fantastyki. Autor dobrze sobie poradził z tempem akcji, wydarzeniami i niespodziankami jakie dostajemy w tym utworze. Pomysł na opowiadanie ciekawe i w pełni wykorzystane. Na pewno nie można narzekać na klimat, który jest obecny przez cały czas. Wciąga nas od pierwszej strony i trzyma w napięciu. Fajnym pomysłem było tak pokierować historią, że znalazło się kilka zwrotów akcji. Samo zakończenie jest zaskakujące i dobre. Nie spodziewałem się tego i cieszy mnie taki finał jaki dostałem. Świątynia ma w sobie coś ciekawego, niesamowitego i klimatycznego. Dlatego historia wciągnęła mnie i czytało mi się świetnie.
Scriiik - kolejne drugie opowiadanie jest wariacją na spotkanie z niezwykłymi wydarzeniami bohatera zamkniętego w swoim pokoju przez dziwną istotę. Autor tworzy historie fantastyczną, ale również posiadającą w sobie elementy groteski, absurdalnych wydarzeń i odrobiny grozy. Opowiadanie do długich nie należy, ale jego mocną stroną jest wprowadzenie pomału klimatu niepokoju, który w końcówce daje o sobie znać w swojej rozciągłości. Kiedy myślimy, że jest po wszystkim autor w końcówce zaskakuje na...