„Portret młodej wenecjanki” Jerzego Pilcha to książka, która pochłania czytelnika całkowicie i bezwarunkowo. Jedni go uwielbiają, inni uważają, że udaje, jest pozerem. A jego język przepełniony jest sztucznością. Ja go po prostu kocham. W opowieści, której główną rolę odgrywa „sztuka rozpadu” i gdzieś tam w tle pojawia się portret młodej wene... Recenzja książki Portret młodej wenecjanki