Europa obawia się populizmu. Uważamy, że jest to choroba demokracji, łączymy z powrotem nacjonalizmu, demagogią, zagrożeniem dla liberalnych wartości. Dostrzegamy populistyczne hasła nie tylko pośród radykalnych polityków, ale również w "miękkiej" postaci w centrum. Populizm rozwija się wówczas, gdy tracimy zaufanie do polityków, widząc, że klasa polityczna nas nie reprezentuje. Boimy się populizmu, choć samo zjawisko jest trudne do zdefiniowania. W przedstawionej książce po raz pierwszy w Polsce prezentowanych jest tak wiele tekstów pokazujących różne oblicza, jak i odmienne konteksty funkcjonowania populizmu.