Czy poprawianie człowieka wpływa na jego autonomię? / Gdzie leży granica ingerencji biotechnologicznych w życie jednostki? / Jakie są kontrargumenty bioetyków wobec biokonserwatystów?
John Harris poważnie traktuje możliwość radykalnego udoskonalenia ludzkości. Optuje za koniecznością interweniowania w „naturalną loterię życia”, żeby poprawić rzeczywistość i przejąć kontrolę nad naszym przyszłym rozwojem. Porusza m.in. takie zagadnienia, jak: badania nad komórkami macierzystymi, manipulacja genami, selekcja zarodków, możliwość przedłużenia życia, wybory reprodukcyjne, medykamenty, niepełnosprawność i upośledzenie. Podejmuje także polemikę z przeciwnikami ulepszania ludzkości: Michaelem Sandelem, Leonem Kassem oraz Jürgenem Habermasem.
Jednym ze sposobów, w jaki filozofia może przyczynić się do stworzenia lepszego świata, jest pomoc w usunięciu złych argumentów, które stoją na przeszkodzie ludzkiemu postępowi i ludzkiemu szczęściu w równym stopniu, co reakcyjne siły polityczne, a nawet wojskowe. Kiedy ogłaszane są nowe technologie, pierwszą reakcją jest często „och – to jest niesamowite!” lub „fuj – to jest chore!”. Niniejsza książka traktuje o przyczynach i argumentach leżących u podstaw obu tych reakcji oraz o tym, jak racjonalne może być czasami przejście od „fuj!” do „och!”.