Od 1 maja 2019 r. w Japonii - kraju z czołówki światowych potęg, kojarzonej z najnowocześniejszymi technologiami i zdobyczami cywilizacji - obowiązuje nowa era (okres), Reiwa (Piękna Harmonia), 248. w tamtejszej historii, licząc od rozpoczętej w 645 r. Taika (Wielkiej Zmiany) (...)
Nowa era wiąże się ze wstąpieniem na tron cesarza Naruhito, który przejął regalia, gdyż abdykował jego ojciec Akihito. A ten mógł to zrobić tylko dzięki temu, że na jego ustąpienie zgodę - jednorazowo - wyrazili (po wielu dyskusjach) przedstawiciele rządu i parlamentu. Co prawda od zakończenia przegranej przez Japonię II wojny światowej jej władców nie otacza już nimb boskości, ale to w końcu nadal cesarstwo - i to od co najmniej 1500 lat! Wydawać by się mogło, że monarcha w takim kraju może być panem swego losu. Ale w cesarstwie tym przez długie stulecia faktyczne rządy sprawowali dworscy arystokraci, wojownicy - samurajowie lub siogunowie stojący na czele rządów wojskowych, politycy i doradcy. Bywało, że cesarze zdobywali pole manewru dopiero wtedy, gdy abdykowali (co do XIX w. nie było im zabronione).
I tak jest z Japonią na każdym kroku - jakby czas płynął tam inaczej, a historia rządziła się własnymi prawami. (...)
Jak się taki naród ukształtował? Zapraszamy w podróż przez niezwykłe dzieje mieszkańców Wysp Japońskich i ich państwa - także w imieniu prof. Ewy Pałasz - Rutkowskiej, japonistki z Uniwersytetu Warszawskiego, współredaktorki tego wydania "Pomocnika Historycznego".
Nowa era wiąże się ze wstąpieniem na tron cesarza Naruhito, który przejął regalia, gdyż abdykował jego ojciec Akihito. A ten mógł to zrobić tylko dzięki temu, że na jego ustąpienie zgodę - jednorazowo - wyrazili (po wielu dyskusjach) przedstawiciele rządu i parlamentu. Co prawda od zakończenia przegranej przez Japonię II wojny światowej jej władców nie otacza już nimb boskości, ale to w końcu nadal cesarstwo - i to od co najmniej 1500 lat! Wydawać by się mogło, że monarcha w takim kraju może być panem swego losu. Ale w cesarstwie tym przez długie stulecia faktyczne rządy sprawowali dworscy arystokraci, wojownicy - samurajowie lub siogunowie stojący na czele rządów wojskowych, politycy i doradcy. Bywało, że cesarze zdobywali pole manewru dopiero wtedy, gdy abdykowali (co do XIX w. nie było im zabronione).
I tak jest z Japonią na każdym kroku - jakby czas płynął tam inaczej, a historia rządziła się własnymi prawami. (...)
Jak się taki naród ukształtował? Zapraszamy w podróż przez niezwykłe dzieje mieszkańców Wysp Japońskich i ich państwa - także w imieniu prof. Ewy Pałasz - Rutkowskiej, japonistki z Uniwersytetu Warszawskiego, współredaktorki tego wydania "Pomocnika Historycznego".