Polowanie na wachlarze Marty Stebnickiej to nie tylko opowieść o niezwykłej przyjaźni z przedmiotem. Autorka zaprasza Czytelnika na wspólną wędrówkę przez epoki historyczne, w różne miejsca, style, estetyki. Z równym zainteresowaniem podglądamy naszych praprzodków odganiających muchy zwykłą packą czy liściem, jak i subtelne damy ruchem wachlarza prowadzące flirt z partnerem. Bywamy na królewskich dworach i polach bitew. Zaglądamy w kulisy teatrów, do kościołów i muzeów. Swobodnie krążymy między starożytnym Egiptem a dziewiętnastowiecznym Paryżem, Krakowem a Barceloną, Beocją a Lwowem. Wachlarz staje się rodzajem przewodnika w tej podróży, pełnej zadumy nad jego delikatnością i kruchością wobec brutalności naszych czasów. Opowieść układa się na kształt pamiętnika - to zbiór refleksji, wspomnień i osobistych notatek Autorki.
Okruchów wrzucanych do szarlatańskiej szuflady rzeczy niemodnych, zapomnianych i niepotrzebnych. Poznajemy Jej mistrzów i przyjaciół, ukochanych artystów, ulubione miejsca oraz dzieła sztuki. Marta Stebnicka zaprasza nas do intymnego świata wzruszeń i inspiracji, a my -- ufając jej wrażliwości -- dajemy się porwać w tę osobliwą podróż, ze zadziwieniem dostrzegając wachlarze tam, gdzie nigdy nie spodziewalibyśmy się ich ujrzeć...
Okruchów wrzucanych do szarlatańskiej szuflady rzeczy niemodnych, zapomnianych i niepotrzebnych. Poznajemy Jej mistrzów i przyjaciół, ukochanych artystów, ulubione miejsca oraz dzieła sztuki. Marta Stebnicka zaprasza nas do intymnego świata wzruszeń i inspiracji, a my -- ufając jej wrażliwości -- dajemy się porwać w tę osobliwą podróż, ze zadziwieniem dostrzegając wachlarze tam, gdzie nigdy nie spodziewalibyśmy się ich ujrzeć...