Wiatr przyjemnie szumi koroną najstarszego dębu w mojej okolicy, słychać delikatne ćwierkanie ptaków, letni promienie przyjemnie grzeją moją twarz. Zapach kompotu z truskawek wręcz muska moje zmysły, a ciasto rabarbarowe z kruszonką rozpływa się w ustach, dając to szczęście jakim jest beztroska dziecięcego życia. Siedzę na kocu w czerwona kratę i ... Recenzja książki Poławiacz cieci