Opinia na temat książki Pod Huncwotem
Na długi weekend na kanapie plus kot na kolanach.
/o-1069642/n/pod-huncwotem)
Mieszkańcy małego, cichego Long Piddleton w hrabstwie Northamptonshire w środkowej Anglii zawsze obawiali się przybyszów. Pewnego razu ich spokój został poważnie zakłócony, a miasteczko pogrążyło się ...
Pozostałe opinie
Zauroczył mnie już pierwszy akapit: "...Przed pubem "Pod Jackiem i Młotem" zawarczał pies. W środku Melrose Plant, usadowiony względem okna w taki sposób, że miał zasłonięty widok na główną ulicę, pop...
Kryminał w najlepszym angielskim stylu. Cudnie odmalowany koloryt prowincji, gdzie życie toczy się wolniej, ale pod powierzchnią wrze. Bo przecież każdy ma coś do ukrycia, małe i większe grzeszki chow...
@calamitas
Ciekawy kryminał. Archetypiczna angielska prowincja miejscem zbrodni. Przebiegły śledczy, ekscentryk rodem z Oscara Wilde, wścibska ciotunia. To wszystko razem podane w powolnym tempie składa się na c...
