Choć popularność westernów w popkulturze dobiegła końca, to Dziki Zachód
niezmiennie fascynuje kolejne pokolenia. Autorka zabiera nas w podróż przez czasy i
miejsca, tam, gdzie i kiedy kształtował się mit tej niezwykłej krainy. Od Kolorado i
Utah, przez słoneczną Kalifornię, niezależny Teksas, aż po Luizjanę – pejzaż
zachwyca, a zebrane historie zdumiewają.
Dlaczego amerykańska armia sprowadzała wielbłądy z Tunezji? Co robił szach Iranu
w Arizonie? Jak wizerunek Matki Boskiej Częstochowskiej znalazł się wśród
artefaktów voodoo?
Kiedy i dlaczego Indianie Navajo udawali Apaczów? I wreszcie – czy Dziki Zachód
nadal ma w sobie pierwotną iskrę?
Tysiące przemierzonych kilometrów pozwoliły autorce odpowiedzieć na te i wiele
innych intrygujących pytań. Aczkolwiek to nie tylko opowieść o tym, co zabawne lub
zaskakujące. Amerykańska wyprawa obiera też zgoła odmienny kierunek – cofa się
do czasów krwawej Bitwy o Alamo czy kreśli genezę amerykańskich obozów
koncentracyjnych. Jednak przede wszystkim przedstawia obraz Dzikiego Zachodu
kiedyś i dziś, znanego i tego, o którym niewielu z nas słyszało.
Ta opowieść to detale, drobiazgi, z których autorka układa swoją amerykańską
mozaikę. To te okruchy nadają ton całej historii – niekiedy uroczy, innym razem
niepokojący, ale zawsze szalenie ciekawy.
niezmiennie fascynuje kolejne pokolenia. Autorka zabiera nas w podróż przez czasy i
miejsca, tam, gdzie i kiedy kształtował się mit tej niezwykłej krainy. Od Kolorado i
Utah, przez słoneczną Kalifornię, niezależny Teksas, aż po Luizjanę – pejzaż
zachwyca, a zebrane historie zdumiewają.
Dlaczego amerykańska armia sprowadzała wielbłądy z Tunezji? Co robił szach Iranu
w Arizonie? Jak wizerunek Matki Boskiej Częstochowskiej znalazł się wśród
artefaktów voodoo?
Kiedy i dlaczego Indianie Navajo udawali Apaczów? I wreszcie – czy Dziki Zachód
nadal ma w sobie pierwotną iskrę?
Tysiące przemierzonych kilometrów pozwoliły autorce odpowiedzieć na te i wiele
innych intrygujących pytań. Aczkolwiek to nie tylko opowieść o tym, co zabawne lub
zaskakujące. Amerykańska wyprawa obiera też zgoła odmienny kierunek – cofa się
do czasów krwawej Bitwy o Alamo czy kreśli genezę amerykańskich obozów
koncentracyjnych. Jednak przede wszystkim przedstawia obraz Dzikiego Zachodu
kiedyś i dziś, znanego i tego, o którym niewielu z nas słyszało.
Ta opowieść to detale, drobiazgi, z których autorka układa swoją amerykańską
mozaikę. To te okruchy nadają ton całej historii – niekiedy uroczy, innym razem
niepokojący, ale zawsze szalenie ciekawy.