Książka Konrada Waloszczyka prezentuje nowy prąd w myśleniu ekologicznym, opierający ochronę środowiska na podstawach filozoficznych i religijnych. Ekofilozofia głosi etykę poszanowania wszelkiego życia na naszej planecie, a także jej samej jako jednego organizmu, mającego swój system odpornościowy oraz inteligencję. Przeciwstawia się też takim podstawowym pewnikom zachodniej cywilizacji jak antropocentryzm, czyli szowinizm gatunkowy człowieka czy kult techniki i ekonomicznej konsumpcji.