Wydawca twierdzi, że to opowieść dla dzieci i młodzieży, ale nie zważajcie na to.
Dajcie się porwać przygodzie!
Sepia - na pierwszy rzut oka miasteczko jakich wiele. Jednak jeśli przyjrzeć się bliżej, dzieją się tu ciekawe rzeczy. Trzy wyjątkowe dziewczynki, zwane przez brata jednej z nich Latarenkami.
Pola – zadziorna i wygadana, prawdziwa mistrzyni wrotek.
River – bystra jak mało kto, książki pochłania jedna za drugą.
Maja – nowa twarz w Sepii, cicha i nieśmiała, ale obdarzona wyjątkowym talentem do muzyki… i magii.
Razem uzupełniają się i tworzą zgraną drużynę. Czeka je nie lada wyzwanie, bowiem jedna z nich będzie potrzebowała pomocy. Dziewczyna gorączkuje, ma koszmary, traci radość życia i zainteresowanie czymkolwiek, co się dzieje wokół niej. Zaklęcie o krwiożerczej nazwie „Pirania dusz” pożera jej duszę i jeśli nie otrzyma pomocy, zostanie pustą skorupą. Co gorsza, nie jest jedyną osobą w niebezpieczeństwie.
Kim są bezduszne marionetki które nawiedzają w koszmarach? Czy klątwę można odwołać? Czy Latarenki dadzą radę? To historia o tym, że prawdziwa przyjaźń potrafi uratować w najgorszy dzień.
Czytałam z wypiekami na twarzy. Serio. Dreszczyk emocji, sporo magii i siła przyjaźni. Genialna historia. Nie mogę się doczekać kontynuacji.
Tak jak wspomniałam na początku, mimo, iż jest to historia dla młodszych czytelników, gwarantuję, że w dorosłych też zachwyci.
Z całego serca polecam!
Tak jak wspomniałam na początku — mimo iż jest to historia dla młodszych czytelników, gwarantuję, że dorosłych też zachwyci.