Czy pieniądze naprawdę dają szczęście? Jeśli chcesz poznać odpowiedź na to odwieczne pytanie, sięgnij po „Pinneaple Street”. Za sprawą rodziny Stocktonów wejdź do wyższych sfer i poczuj, jak smakuje bogactwo.
Jenny Jackson zabiera nas do świata blichtru, wielkich pieniędzy, wpływów i władzy, pod którego błyszczącą powierzchnią kryje się wiele mrocznych uczuć, a uśmiechy i kolorowe zdjęcia są tylko grą pozorów. Świetnie skrojeni bohaterowie, pogłębiona psychologia postaci i rewelacyjne tło obyczajowe sprawiły, że weszłam w tę historię na długie godziny, a opuściłam ją dopiero z dotarciem do ostatniej strony. Pisarka zgryźliwie i nieco ironicznie komentuje zastaną rzeczywistość. Zaintrygował mnie wykreowany przez nią świat z pierwszych stron gazet. Tak wielu skrycie marzy, by choć na chwilę stać się jego częścią nie zdając sobie sprawy, czym to może być okupione. To nie tylko przyjemności i przywileje, ale przede wszystkim obowiązki i oczekiwania.
Świat blichtru i sławy jest bardziej grząski, niźli bagno, czasem potrzeba wiele wysiłku, by utrzymać się na jego powierzchni.