Zbigniew Pietrzykowski był fenomenalnym pięściarzem, trzykrotnym medalistą olimpijskim, czterokrotnym mistrzem Europy. Nigdy nie przegrał w lidze! Rywale porównywali siłę jego ciosu do uderzeń młota parowego, Amerykanie nazywali Juliuszem Cezarem, wybitny aktor Willem Dafoe dziękował za lekcje, a Daniel Olbrychski, ikona polskiego filmu, napisał wstęp do tej książki. I porównał w nim znakomitego boksera do wielkiej postaci historycznej. To pierwsza biografia najlepszego w dziejach polskiego boksu zawodnika, o którym krążyły legendy. Jedna z nich opowiada, że papież Jan Paweł II bardziej nalegał na spotkanie z Pietrzykowskim niż sam pięściarz na wizytę u Ojca Świętego. Do dzisiaj Amerykanie wspominają o „Zigzym”, a Australijczycy przylecieli specjalnie do Bielska-Białej, aby opowiedział im o słynnym starciu z Muhammadem Alim, który w 1960 roku nazywał się jeszcze Cassius Clay. „The Greatest” nie zapomniał o „walecznym Polaku” i pod koniec lat 70. obdarował go złotem!