Anioły ciemności to książka, która pokazuje nam, jak w jednej chwili nasze życie może ulec diametralnej zmianie.
Miała to być zwykła wizyta w więzieniu u ojca. Gena czuła niepokój przed odwiedzinami, jednak stłumiła wszelkie obawy w sobie. Może, gdyby posłuchała wewnętrznego głosu los potoczyłby się inaczej. Wraz z bratem Oz'em przeżyli piekło. Brutalny mężczyzna wykorzystał Gene i zostawił wieczną skazę na jej plecach. Dziewczyna, chcąc pozostać przy życiu musiała udawać swoją śmierć. Tak naprawdę w momencie bestialskich czynów ulatywało z niej życie. Jeden incydent sprawił, że jej świat legł w gruzach. Czy po tym zdarzeniu będzie potrafiła podnieść się i zacząć żyć na nowo?
Przeprowadzka do Ohio daje jej możliwość rozpoczęcia wszystkiego od początku. Jednak czy aby na pewno tak jest? Pojawia się gang motocyklistów, a wraz z nim mężczyzna – Mo. Od pierwszego spotkania zapadli sobie w pamięć. To on pomagałam zmierzyć się jej z demonami przeszłości, które zawładnęły jej umysłem. Jak zakończy się znajomość z nowo poznanym chłopkiem? Czy przezwycięży swój strach przed skórami i rykiem motorów?
Książka od samego początku sprawiła, że trudno było przestać czytać. Lekki styl pisania autorki oraz stopniowe budowanie napięcia powodowało, że z każdym rozdziałem książka była coraz ciekawsza. Było to moje pierwsze spotkanie z twórczością tej autorki, ale nieostatnie. Książka niosła ze sobą przesłanie, że najlepszy przyjaciel może okazać się największym wrogiem.