Tytuł jest zdecydowanie mylący - autor nie poświęca uwagi epoce Wielkich Królów w zakresie jakkolwiek szerszym niż życie i wydarzenia na dworach Teispidów i Achemenidów. Nie dowiadujemy się właściwie niczego o życiu i kulturze społeczeństwa perskiego. Podejrzewam, że nawet spora część historii politycznej Persji tego okresu mogła zostać pominięta, bo mamy tu do czynienia głównie z powszechnie znanymi wydarzeniami - inwazjami na Grecję i Egipt oraz inwazją Aleksandra Macedońskiego. Najwyraźniej na wschodnich czy północnych granicach imperium nie prowadzono wojen.
Książka napisana jest bardzo przystępnym językiem, niestety jest zdecydowanie bardziej popularna niż popularnonaukowa. Autor najczęściej wypowiada się ex cathedra, nie podając źródeł swojej wiedzy i nie zastanawiając nad innymi możliwymi interpretacjami biegu wydarzeń. Mocno obniża to jego wiarygodność, szczególnie że miejscami opisuje w ten sposób nawet uczucia i skryte motywacje postaci, które nie pozostawiły po sobie żadnego rodzaju pamiętników. Sporo interpretacji autora trąci anachronizmami, a do tendencyjności całej pracy autor właściwie przyznaje się w ostatnim (całkowicie zbędnym) rozdziale, który miał być poświęcony wpływowi epoki Wielkich Królów na współczesny Iran, ale stanowi właściwie manifest poglądów politycznych i społecznych autora.
Miejscami otrzymujemy wzajemnie sprzeczne informacje, np. w jednym miejscu mamy przedstawione zasady dot. kontaktów Króla Królów z żonami i nałożnicami, gdzie dowiadujemy się, że po urodzeniu królowi syna nałożnica nie mogła mieć więcej kontaktów seksualnych z królem i mógł on mieć więcej synów tylko z żonami. Później jednak jak gdyby nigdy nic dowiadujemy się o dwóch synach (Ochosie i Aristesie) króla Artakserksesa z tą samą nałożnicą Kosmartidene...
Wielokrotnie też Asyria zostaje w tekście pomylona z Syrią, co zdecydowanie nie powinno było umknąć korekcie naukowej.
Ogólnie, lektura tej książki była dość miłą odskocznią od książek historycznych przeważnie poświęconych Grecji albo Rzymowi, ale ostatecznie stanowi lekkie rozczarowanie i pozostawia niedosyt.