"Jednakże ostatni bój żołnierza na Pawiaku to bój samotny. Musiał sam pokonać wszelkie pokusy uniknięcia tortur, lęk o najbliższych, rozpacz po ich stracie, zwyciężyć ból ciała, które wolało każdym nerwem o położenie kresu męce.
W takich momentach pisano na "wolność" grypsy z rozpaczliwym błaganiem o cyjankali lub w samotnych celach skręcano własną bieliznę w sznur.
Zapewne w takim momencie swego życia nieznany więzień wydrapał na ścianie celi:
Łatwo jest mówić o Polece,
Trudniej dla niej pracować,
Jeszcze trudniej umrzeć,
A najtrudniej cierpieć!"
W takich momentach pisano na "wolność" grypsy z rozpaczliwym błaganiem o cyjankali lub w samotnych celach skręcano własną bieliznę w sznur.
Zapewne w takim momencie swego życia nieznany więzień wydrapał na ścianie celi:
Łatwo jest mówić o Polece,
Trudniej dla niej pracować,
Jeszcze trudniej umrzeć,
A najtrudniej cierpieć!"