Niniejsza książka jest jedyna w swoim rodzaju. To opowieść o fragmencie życia autora, jego kilkunastoletniej tułaczce po więzieniach Ameryki Południowej. Wszystko zaczyna się od procesu sądowego, na którym Henri zostaje uznany, niesłusznie według słów Autora, winnym popełnienia morderstwa. W efekcie zostaje wysłany na dożywocie do Zakładu Karnego w Gujanie Francuskiej. Po tym wydarzeniu dzieje się magia.
Sięgnijcie po te książkę. Jest to kapitalna propozycja, przy której spędzicie wiele godzin, a po przeczytaniu będziecie mieli o czym opowiadać. Zasługuje na uwagę. I dobre wznowienie. ;)