Opinia na temat książki Pandemia. Raport z frontu

@Siostra_Kopciuszka @Siostra_Kopciuszka · 2025-04-13 17:09:49
Przeczytane
"My w Ministerstwie zdrowia działamy w taki sposób, by móc ze spokojem spojrzeć w lustro. Spojrzeć i powiedzieć ukończyłem dobry bieg, wykonałem zadanie" - Łukasz Szumowski

Z wielkim smutkiem czyta się taką książkę po prawie pięciu latach od jej premiery. Wiedząc i widząc, że tak naprawdę nic (prócz rządu) się nie zmieniło. Że tak zwana "służba zdrowia" leży już całkiem na łopatkach, a politycy i kraj jest podzielony.

Druga refleksja moja jest pytaniem, czy ktoś w ogóle poniósł odpowiedzialność za cokolwiek z czasów pandemii?? Za błędne i "ekonomicznie słuszne" decyzje? Kolejna refleksja jest taka, że pan Kapusta jak zwykle jednostronnie. Mamy wypowiedzi (po jednej) przedstawicieli różnych zawodów i trudności z wykonywaniem swojej pracy w czasach pandemii na pierwszej linii frontu.

Ale jest też jedna ratowniczka medyczna, której wypowiedzi jest więcej, ona jakby spina tę całą treść te wszystkie żale na niewydolność całego systemu. Każdy z wypowiadających się narzeka na to jak "wyjątkowo" ciężka jest jego praca.

Jedynie, jedyny przepytany pacjent jest całkowicie zadowolony. Doskonale leczony i zaopiekowany, jak sam twierdzi. I tutaj mi mocno zgrzyta panie autorze. Po pięciu latach wyszło trochę innych mniej chwalebnych faktów. Znam też relacje z pierwszej ręki moich znajomych i rodziny niestety, którzy mieli nieszczęście wylądować w szpitalu na oddziale zakaźnym i o tym jak wyglądała tam "opieka". Relacje bardzo dalekie od wypowiedzi tego jednego jakże zadowolonego pacjenta, którego pan "przepytał".

O politykach i ich sprawczym działaniu w czasach pandemii nie będę się więcej rozpisywać, bo ich samozachwytu nikt i nic nie zmieni. Powiem tylko na koniec, że najbardziej podobało mi się jedno, ale za to mocne zdanie z wypowiedzi listonosza, który prócz standardowego narzekania jak ciężka jest jego praca, zwłaszcza w czasach pandemii, mówi tak:

"Polityka to w mojej robocie osobny rozdział. Zawsze się trzeba nasłuchać. W zależności od tego, do jakiego domu wejdę, takie muszę mieć poglądy. Czasem ludzie zaczynają mówić sami z siebie, czasem zapalnikiem jest przesyłka. Widzą list z ZUS-u albo skarbówki i wybuchają"

Przeczytałam już wszystkie trzy książki, jakie napisał pan Kapusta. W mojej ocenie autor pisze dobrze, aczkolwiek zbyt jednostronnie.

Ocena:
Data przeczytania: 2025-03-22
× 16 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Pandemia. Raport z frontu
Pandemia. Raport z frontu
Paweł Kapusta
7.1/10

Nowa książka autora bestsellerów Gad i Agonia, finalisty Grand Press i Nagrody im. Kapuścińskiego, laureata Nagrody im. Torańskiej Pandemia zmieniła życie większości z nas. Dziś żyjemy w rzeczy...

Komentarze

Pozostałe opinie

Paweł Kapusta to moje odkrycie roku 2023, uwielbiam jego styl pisania, język, prosty przekaz informacji a zarazem rzetelność. Pandemie wielu z Nas doświadczyło na własnej skórze. Dla mnie będzie to ...

Jestem ogromną fanką książek autora. Jednak stwierdzam z przykrością, że ta najmniej mi się podobała. Trochę też abstrakcyjne czyta się ją po takim czasie od tych wydarzeń. Sama zastanawiam się: Czy ...

Bardzo smutne ale niestety prawdziwe fakty dotyczące pracy personelu medycznwgo podczas pierwszej fali pandemii. Brak materiałów, brak zabezpieczeń, niewydolny sanepid i procedury, który nijak mają s...

@moj.drugiswiat@moj.drugiswiat

Książka składa się z kilku wywiadów z osobami, które są na pierwszej linii i walczą z pandemią. Są to relacje z samego początku pandemii w Polsce. Wiele rzeczy nie możemy dowiedzieć się z telewizji c...

© 2007 - 2025 nakanapie.pl