Wydane jubileuszowe pod patronatem Przezydenta Tarnobrzega i rodziny w 100 rocznicę pierwszego wydania z 1912 roku informacje o I wydaniu Z Przedmową Dr. Franciszka Bujaka Profesora Uniwersytetu Jagiellońskiego Do druku przygotował Jan Słomka Młodszy Kraków 1912 czcionkami Krakowskiej Drukarni Nakładowej pod zarządem Adolfa Nowaka JAN SŁOMKA (1842-1932) - przez przeszło 40 lat wójt Dzikowa (obecnie osiedle Tarnobrzega), chłop - samouk, światły gospodarz, konsekwentnie wprowadzający postęp na wsi, społecznik miłujący Ojczyznę, patriota - uczestnik obchodów dwusetnej rocznicy zwycięstwa Jana III Sobieskiego pod Wiedniem, pięćsetnej Bitwy pod Grunwaldem oraz uroczystości złożenia prochów Adama Mickiewicza na Wawelu, członek komitetu budowy pomnika Bartosza Głowackiego, Orędownik budowania szkół i kształcenia młodzieży. Podejmował działania zmierzające do uświadomienia narodowego chłopów i zmniejszenia analfabetyzmu na wsi. "Chodziłem do szkoły wszystkie dwie zimy" - jak napisze później w "Pamiętnikach włościanina", a jednak sam uczył dzieci chłopskie "czytania, pisania, co niebądź rachunków". Troszczył się o awans cywilizacyjny wsi. Był inicjatorem i realizatorem wielu przedsięwzięć mających na celu podniesienie poziomu życia chłopów - kółko rolnicze, Kasa Oszczędności i Pożyczek w Tarnobrzegu, Ochotnicza Straż Pożarna w Dzikowie, Czytelnia Włościańska. Jego działalność społeczna i zaangażowanie zostały docenione przez prezydenta Rzeczypospolitej Ignacego Mościckiego, który w 1929 roku osobiście odznaczył Słomkę Złotym Krzyżem Zasługi. Za namową syna Jana - absolwenta Uniwersytetu Jagiellońskiego dzikowski wójt spisał swoje wspomnienia i opowieści, ujmując je w "Pamiętniki włościanina. Od pańszczyzny do dni dzisiejszych". To wydane w 1912 roku dzieło spotkało się z życzliwym przyjęciem ówczesnej krytyki i prasy, dotarło wszędzie tam, gdzie byli Polacy: od Ameryki po daleką Syberię. W 1941 roku w Londynie ukazało się jego angielskie tłumaczenie.(From Serfdom to Self-Government: Memoirs of a Polish Village Mayor w tłumaczeniu Stanisława Kota ) Książka ta stanowi wnikliwy obraz przemian wsi lasowiackiej: od obyczajów i strojów począwszy aż po opis budzenia się świadomości narodowej. Prof. Stanisław Pigoń nazwał autora "Pamiętników" "malarzem światów zapadających w przeszłość". Swój system wartości Jan Słomka opierał na Dekalogu. Ziemię traktował z najwyższym szacunkiem jako matkę - karmicielkę. Twierdził, że wiedza to skarb, dzięki któremu można zyskać szacunek ludzi. Jego potomkowie byli profesorami uniwersytetów i cenionymi naukowcami. o. Maciej Złonkiewicz OP, Monachium, 2.03.2012 "Pamiętniki włościanina" to nie tylko ciekawie opowiedziana historia. dzięki ich lekturze możemy tez spotkać niezwykłego człowieka. Bez patosu i niepotrzebnych uniesień, zachowując należną skromność Słomka opowiada o swoim codziennym życiu. Relację tę możemy traktować jako osobiste świadectwo autora. Widzimy więc gospodarza i ojca rodziny, polskiego patriotę i obywatela, krytycznego obserwatora, starającego się zaradzić opisywanym przez siebie problemom, zadeklarowanego chrześcijanina, działacza gospodarczego i społecznika. Dziś, kiedy często mówi się o Europie małych ojczyzn, Jan Słomka jest z pewnością jedną z tych postaci, które ukazują, czym powinna być ta szczytna idea. Był sobie Jan Słonka z blogu Jacka Jakubca Mówiąc niedzisiejszym językiem, włościanin. Chłop, który "przez dwie zimy do szkół chodził". Chodził zimą, bo przez pozostałe pory roku chłopskie dziecię miało obowiązki inne niż nauka. Naukę pobierał w pobliskim dworze hrabiów Tarnowskich w Dzikowie (dziś część Tarnobrzega). Ale musiała to być dobra nauka, skoro przy tak skromnej (ilościowo) dawce edukacji wyrósł Jan Słomka na wybitną osobowość, znakomitego znawcę historii Galicji, kultury i obyczajów galicyjskiej wsi i jej ówczesnych problemów. Z tymi problemami przyszło mu się zmierzyć bezpośrednio, gdy gmina Dzików obrała go swoim wójtem. Pewnie dobrze się spisywał, jeśli stanowisko wójta powierzano mu przez 40 lat. Rozsławiło go w przedwojennej Polsce dzieło, które właśnie dziś godzi się przypomnieć. To wydane 100 lat temu "Pamiętniki włościanina - od pańszczyzny do dni dzisiejszych". Drugie, rozszerzone wydanie wyszło w r. 1929, następne (po angielsku) w latach wojny w Londynie. Komuna nie chlubiła się Janem Słomką i dopiero w roku 1985 "Pamiętniki" wydała Ludowa Spółdzielnia Wydawnicza. "Pamiętniki włościanina", dzieło chłopskiego pozytywisty, przywołuje w "Bożym igrzysku" Norman Davies, gdy pisze jak późno i w jakich to historycznych okolicznościach dojrzewała świadomość narodowa polskiej wsi. Ważny wątek: wójtowanie Jana Słomki oznaczało konfrontację między innymi z problemem żydowskim. I to w niebagatelnej skali, w XII rozdziale "Pamiętników" są liczby, które to ilustrują. Wiedza ta, podana językiem kronikarskiego opisu, nawet przy dużej dawce złej woli nie pozwala autora posądzić o tępą żydofobię. Czy można go zaliczyć do formacji endeckiej? Wątpię by jego postawę kształtowała myśl Dmowskiego. Może to raczej dokonania słynnego pamiętnikarza, cenionego galicyjskiego samorządowca były inspiracją dla Dmowskiego? To luźna hipoteza, ale nie aż tak wydumana: syn dzikowskiego wójta Jan Słomka II, był już z Narodową Demokracją związany osobiście: był rówieśnikiem i osobistym sekretarzem Romana Dmowskiego. Łączyły ich bliskie związki, Dmowski był ojcem chrzestnym jego syna, Jana Słomki III (zmarły kilka lat temu podróżnik, klimatolog, geofizyk). Dość liczna rodzina Słomków była dla przedwojennych realiów typowa, ale jakoś też wyjątkowa. Jan Słomka II, historyk po Uniwersytecie Jagiellońskim, był w latach 30-tych dyrektorem gimnazjum w Żninie i to do niego zgłosił się chłop, któremu spod pługa zaczęły wychodzić skorupy gliniane. Telefon dyrektora do prof. Kostrzewskiego w Poznaniu dał impuls do badań archeologicznych, w wyniku których nastąpiło odkrycie a potem rekonstrukcja łużyckiej osady w Biskupinie. O autorze wg Wikipedii Jan Słomka (ur. 1842, zm. 1932) – chłopski działacz społeczny i gospodarczy w Galicji, inicjator i realizator wielu przedsięwzięć mających na celu podniesienie poziomu życia chłopów, na przełomie XIX i XX wieku w ciągu przeszło 40 lat wójt Dzikowa, autor "Pamiętników włościanina od pańszczyzny do czasów dzisiejszych" (1912). W 1929 roku odznaczony przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Ignacego Mościckiego Złotym Krzyżem Zasługi