Filip Dupont był jednym z najwierniejszych towarzyszy bojów Jana Sobieskiego. Był z nim pod Chocimiem, Lwowem, Żórawnem, Wiedniem i wraz z wielkim wodzem przeżywał radość zwycięstw, do których walnie przyczyniły się jego umiejętności artyleryjskie. I również dlatego pamiętniki Duponta są tak fascynujące: widać, że pisał je zawołany żołnierz, który nie tylko lont umiał trzymać w ręku – pióro też. Zaś król cenił go tak wysoko, że to właśnie jemu powierzył list z wiadomością o wiedeńskiej wiktorii, napisany w tureckim namiocie tuż po bitwie i zaadresowany do ukochanej żony.