„Kim był Lorenzo Da Ponte? Poetą z bożej łaski? Utalentowanym librecistą i dramaturgiem? Gorącym patriotą? Bohaterem przygód miłosnych i afer finansowych? Postacią prawie już romantyczną? Ów Włoch semickiego pochodzenia o przybranym nazwisku, spisujący w dalekiej Ameryce pamiętniki w czasach pełnego rozkwitu europejskiego romantyzmu, jest w każdym calu dziecięciem swoich czasów. Odciskaja na kartach pamiętników swój delikatny ślad kobiety, które kochał, mężczyźni, których darzył szacunkiem lub do których żywił urazę - jego dobroczyńcy i krzywdziciele, rodzina, impresariowie, urzędnicy, oberżyści i oberżystki. Są przygody miłosne z nieznanymi pięknościami, są tajemnicze postacie, porwania, intrygi. Wczytując się w łańcuch przygód Da Pontego, uświadamiamy sobie, jak płynne musiało być przejście między życiem autora a tą dramatyczną fikcją teatralną, jaką dał nam w swoich librettach operowych. Był bowiem obok Metastazja najznakomitszym ich twórcą. Miał swój niezaprzeczalny udział w powstaniu największych arcydzieł muzycznego teatru. Do historii przeszedł jako autor librett oper Mozarta: „Wesele Figara”, Cosi fan tutte”, a nade wszystko - „Don Juana”... (Z „Posłowia” B. Pocieja)