"Dwadzieścia lat, aż dwadzieścia lat rozłąki. To wystarczająco dużo czasu, by nadzieja zdołała pokonać rozpacz, a wspomnienia pozwoliły zapomnieć o stracie. Kiedy otworzysz drzwi tego pokoju, Lucasie, nie będę mogła się podnieść. Dziś do mnie wrócisz; nie chcę nas pozbawiać ani jednej wspólnej sekundy. Chcę przeżyć ten czas w zwolnionym tempie, żeby wymazać te dwadzieścia lat bez ciebie. Pragnę całego życia, które nie było nam dane. Tak bardzo się cieszę z naszego spotkania. Zaczniemy żyć od nowa, nadal niewinni." Ponieważ nikt nie wyjaśnił Laure, jak zawiłe są powiązania między członkami jej rodziny, kobieta zatraca się w burzliwej słodyczy miłości.