Owa mitologia wileńskich Kresów (jak też poczucie nostalgii czy utraty) jest zasadniczym składnikiem i koniecznym warunkiem konstruującym literacką kategorię pamięci w prozie Żakiewicza. Utwory pisarza doskonale wpisują się także w nurt mitobiografistyki (czyli "wciągania" czytelnika w historię autora) i genealogii osobowości (dominacji historii poszukiwania własnych korzeni duchowych). Zbigniew Żakiewicz jest właściwie pisarzem jednej powieści. Wydobywa ("wyrywa") ze swojej przeszłości obrazy zapamiętane i w twórczym procesie nieustannie je porządkuje. Ważnym (i zarazem trudnym) procesem jest zabieg porządkowania, i hierarchizowania pamięci. To znaki są "kluczem do jednostkowej i zbiorowej tożsamości". Omawiane w niniejszym szkicu utwory wpisują się w nurt literatury, w której (jak pisał znany historyk idei, profesor Franklin Ankersmit) "zbiorowa tożsamość jest w większości sumą blizn na [...] zbiorowej duszy, spowodowanych przymusowym porzuceniem poprzednich tożsamości". Przemysław Czapliński natomiast zauważa, iż "nostalgia bierze się z tęsknoty, tęsknota z utraty". Topos utraty powraca więc nieubłaganie w tych rozważaniach. Zbigniew Żakiewicz żył ze świadomością utraty kilkadziesiąt lat. Aby nieustannie dookreślać w tym szkicu ewokowaną przeze mnie kategorię pamięci, poświęcam właśnie nieco uwagi sposobom przenikania się: autoterapii, traumy, tożsamości czy nostalgii - lokujących się przed tekstem - a w końcu i w tekście literackim. Pamięć, nostalgia, tożsamość to jednak szkic poświęcony nade wszystko pamięci ocalającej przeszłość dla przyszłości.