António Alves Redol (1911-1969) uważany jest za najwybitniejszego przedstawiciela neorealizmu - obok znanych w Polsce Fernanda Namory, Manuela da Fonseca i Aquilina Ribeiry - a jego powieść "Otchłań ślepców", wydana w 1961 roku, za arcydzieło literatury portugalskiej XX wieku. Okres, w którym ta powieść powstawała, oraz warunki polityczne predestynowały do kierowania się ku realizmowi, ku powieści regionalnej - stąd często spotykane w portugalskiej literaturze doby Salazara sagi i kroniki rodzinne. "Otchłań ślepców" jest jedną z takich powieści - jej akcja, umieszczona w okręgu Ribatejo, obejmuje okres ponad pięćdziesięciu lat trwania latyfundium, a zarazem całe życie głównego bohatera Diogo Relvasa oraz lata po jego śmierci pozostającej tajemnicą dla zainteresowanych. Diogo Relvas to portret literacki kacyka, króla rolników - takie miano nadał mu sam monarcha Karol I - pragnącego uchodzić za człowieka światłego, co w jego języku oznaczało zwalczanie wszelkich prądów z zewnątrz, nieuznawanie machinacji politycznych w koloniach, przeciwdziałanie rozwojowi przemysłu, który wyniszcza kraj i jest zarzewiem anarchii i rewolucji. Zwolennik rządów silnej ręki - na własnym terenie używający "bata i cukru" - symbolizuje w pewien sposób dyktaturę Salazara, która - jak przewiduje autor - podzieli ostatecznie los bohatera: rozsypie się jak jego mumia spreparowana po śmierci latyfundysty w celu podtrzymania autorytetu i władzy następnego dziedzica. Oprócz treści politycznych "Otchłań ślepców" zawiera obrazki z życia ribatejańskiego ludu - jego trudną, surową egzystencję przeciwstawia autor rozwiązłemu, luksusowemu życiu arystokracji i bogatego mieszczaństwa stolicy, a psychologiczną sylwetkę głównego bohatera rysuje szczególnie ostro, gdy Diogo Relvas popada w konflikt z ustanowionym przez siebie prawem, co zmusza go do wymierzenia najsurowszej kary istocie mu najbliższej.
Powieść Alvesa Redola, jak przystało na sagę rodzinną, obfituje również w romanse, tragedie i wszelkiego rodzaju perypetie miłosne czyhające na bohaterów.