Zbliża się maj, czyli jeden z najpiękniejszych miesięcy w roku. Rozkwit wiosny, dużo słońca, matury, koniec roku szkolnego za pasem. A przy tym jest to nieodmienny wyznacznik rozpoczęcia sezonu grillowego. Lecz jeśli przewidujecie nudzić się na działce w trakcie rodzinnego zlotu lub próbować nie zaczadzieć we własnym pokoju, kiedy tata bawi się w mistrza rusztu na balkonie, mamy dla Was świeżutki, 38 numer "Otaku" (w sklepach już od 7 maja!).
A uwierzcie, w tym wydaniu mamy dla Was same smakowitości! Zaczynamy od tekstu numeru, czyli rozprawy o tym czy szatan mieszka w mandze i dlaczego mangowiec, który Boga się wyrzekł upadł nisko i chce upaść niżej. Jednym słowem przypomnimy jak przez kilka ostatnich lat fandom m&a był opisywany przez różne polskie media. Do tego na ruszt rzucamy kilka soczystych recenzji. Między innymi "Afganis-tan", czyli "Hetalia" na Bliskim Wschodzie, gdzie tym razem zamiast przystojnych chłopców dostaniemy urocze dziewczęta. Do tego idealna na okres maturalno-egzaminacyjny "Enigma", nieprzeciętne "Level E" czy "Break Blade", gdzie wreszcie za sterami mechów dzieciarnię zastąpią dorośli!
Na deser przygotowaliśmy też parę ciekawych tekstów w dziale offroad, chociażby rozprawę o tym co było, a już nie wróci do polskiego fandomu czy polemikę z felietonem Grisznaka z poprzedniego numeru, dotyczącego oryginalności.