Sugestywna opowieść o mordzie we wsi Borów – największej pacyfikacji dokonanej przez hitlerowców podczas II wojny światowej. Morderstwa dokonano w lutym 1944 roku w Borowie (na Lubelszczyźnie) i pobliskich miejscowościach. Pod pozorem zwalczania „bolszewickich bandytów” oddziały SS i Własowcy zabili około 1200 osób, a około 150 zdołało zbiec do lasu. Ustalając fakty i próbując odtworzyć przebieg wydarzeń, autor dotarł do rodzin tych, którzy przeżyli pogrom i do potomków sprawców tej tragedii.