Przeżywanie kryzysu życiowego potrafi zaprowadzić człowieka w różne strony. W tej autobiograficznej powieści możemy zobaczyć jaką drogę wybrała Nanako.
Kiedy kocha się książki i wszystko co z nimi związane, to świadomość, że praca w księgarni zaczyna nas męczyć bywa wręcz depresyjna. Jednak świat książek to wciąż miejsce w jakim chcemy się poruszać. Bohaterka postanawia polecać powieści ludziom poznanym w aplikacji. Chce każdemu podać tytuł, który będzie dla niego idealny.
Książka to rok z życia Nanako, w którym pokazuje nam jak wyglądały te spotkania, rozmowy. Pozwala poczuć subtelne emocje uczestników opowieści, przekazuje je w tak prosty i przyjemny sposób. Jednocześnie zaskakuje tym jak toczą się rozmowy o seksie. Prowadzi nas przez meandry ludzkich zachowań, poddaje je lekkiej analizie i nas skłania do refleksji.
Jest to pierwsza powieść azjatycka jaką przeczytałam. Inna, lekko rwana, bogata w tamtejszą kulturę, zwyczaje. Jednocześnie mimo wszystko zaskakująco bliska... Podobało mi się to spotkanie, to ciepło i otwartość na drugiego człowieka jakie biją ze stron.
Mogę bardzo polecić, ode mnie 7+/10