"Wyjawię światu prawdę o krwawym banicie i bezlitosnym mordercy, o zwycięskim wodzu i wielkim panu... o człowieku, którego ja znałem po prostu jako Robin Hooda". Anglia, wiek XII. Król walczy z synem o tron, krajem rządzą szeryfowie, którzy gnębią lud podatkami, a sędziwy Alan z Nottingham spisuje historię swojej młodości - dni życia poza prawem, kiedy nie bał się ludzi króla ani szeryfa, kiedy robił, co chciał, brał, co chciał i nie przestrzegał żadnego prawa poza prawem ustanowionym przez jego pana: Robina, władcę Sherwood. Jego kronika odsłania zupełnie inne dzieje Robin Hooda niż opiewane w pieśniach i wychwalane na kartach Annałów... "Ojciec chrzestny z Sherwood" rwie do przodu jak szarżujący rumak bojowy i chwyta cię jak średniowieczne narzędzie tortur. Styl wspaniały, znajomość faktów imponująca, fabuła wciągająca od pierwszej do ostatniej strony. Angus Donald sprawił, że nasz ulubiony banita stał się o wiele bardziej interesujący, a las Sherwood - o wiele bardziej mroczny. Nelson De Mille Angus Donald, brytyjski dziennikarz, debiutuje pełną okrucieństwa powieścią, której przedstawia zupełnie nową wersję legendy o "księciu złodziei". W 2010 roku na ekrany wejdzie film Ridleya Scotta pt. "Robin Hood" w roli głównej wystąpi Russell Crowe.