"Ogień zagłady" to kolejna część cyklu o życiu walecznych, ale i brutalnych Wikingów, która zabiera nas do świata pełnego przemocy, układów i zdrady. Śledzimy dalsze losy synów osławionego Ragnara, którzy dorastają, żenią się, płodzą dzieci. Świat idzie do przodu. Nie zmieniają się tylko dawne urazy, a zdrady wymagają pomsty.
Akcja rozgrywa się z dala od rodzimego Hedeby w różnych częściach świata, do których zagnały braci okoliczności. Wraz z Ivarem po powrocie z walk ze Swenami wyruszamy do Northumbrii, by wyjaśnić ostatecznie domniemaną zdradę Halfdana. Drogi Hvitserka powiodą nas mroźnym szlakiem do Finlandii, a za Kjartadem Czarną Maską pałającym chęcią zemsty na braciach udamy się na pełną bogactw wyspę, która okaże się kolejną kością niezgody.
Nie wszystkie ambitne plany braci uda się zrealizować, nie każdy układ okaże się tym zwycięskim. Walka o władzę i uznanie staje się jeszcze bardziej bezkompromisowa, a braciom przyjdzie zmierzyć się w bezpośrednim starciu. Kto ujdzie z życiem? Kto okaże się bardziej przebiegły?
Daniel Komorowski trzyma wysoki poziom! Mimo że to już piąty tom serii, to towarzyszyła mi niesłabnąca ciekawość dalszych losów i poczynań braci, nadal oczami wyobraźni widziałam ścierających się ze sobą wojowników, w tak plastycznie oddanych scenach walk. Dynamiczna akcja sprawia, że krótkie rozdziały umykają jeden za drugim, a czytelnik czuje wręcz jakby był jej uczestnikiem. I po kolejnym jakże zaskakującym zakończeniu z niecierpliwością wyczekuję już zapowiedzianej części szóstej „Szał bitewny”.