W zeszytowej serii fantastyczno naukowych zeszytów wydawnictwa Iskier trafił mi się zbiór opowiadań Stanleya G. Weinbauma pod tytułem Odyseja marsjańska, który zawiera trzy jego opowiadania fantastyczne. Kiedyś miałem już okazje czytać i spodobały mi się. Teraz postanowiłem powrócić do nich i zobaczyć jakie wrażenia pozostawią.
Odyseja marsjańska - pierwsze opowiadanie dzieje się na marsjańskiej ziemi, gdy bohater spotyka niezwykłego kosmitę podobnego do strusia imieniem Twil. Razem przeżywają przygody i odkrywają wiele tajemnic. Przygodowa opowieść fantastyczna napisana z pewną dozą lekkości i humoru. Autor potrafił w tym krótkim opowiadaniu stworzyć ciekawy świat, który odkrywamy i fajne przygody bohaterów sprawiały, że przyjemnie czyta się. Wciąga od początku, jest ciekawe i bohaterowie wypadają sympatycznie.
Dolina marzeń - druga opowieść jest kontynuacją pierwszego opowiadania o przygodach bohatera i kolejnych odkryć ze znanym nam Twilem. Znów mamy do czynienia z lekko i przyjemnie napisaną opowieścią przez autora, którą czyta się dobrze. Nie brakuje w niej odrobiny humoru. Dlatego czyta się szybko i przyjemnie.
Zwariowany księżyc - ostatnie opowiadanie jest odrębne niż poprzednie i dzieje się na księżycu, który okazuje się zwariowany do granic możliwości. Mieszkańcy są przedstawieni jako pokraczne małe istoty i spotykamy również inną jeszcze większą rasę, lecz sprawiającą wrażenie głupich. Przygody bohatera są ukazane w zabaw...