Czasem POJAWIENIE SIĘ jest bardziej tajemnicze niż ZNIKNIĘCIE!
ODLOTOWE GOŁĘBIE muszą wziąć sprawy w swoje dzioby. Skradziono gniazdo sępa Brodacza i jeśli nie zostanie odnalezione, sęp PRZEKLNIE całą drużynę. Podły złoczyńca zahipnotyzował Papilotkę podczas pojedynku na spojrzenia. A w dodatku… ktoś porwał rodzinę Ekspresa i przetrzymuje ich jako zakładników. Czy to tylko mała zapowiedź nadchodzącej katastrofy… KLUBU ANTYGOŁĘBI???
Poznaj swoich nowych kumpli, oto ODLOTOWE GOŁĘBIE (i jedna gałązka):
GRUCHOT nigdy nie chowa głowy w piasek, ale czasami chodzi spać z kurami, nie tak łatwo podciąć mu skrzydła i choć może się wydawać, że walczy z wiatrakami, to podczas każdej brawurowej akcji idzie na całość.
EKSPRES żyje na krawędzi, złoczyńców zjada na śniadanie, rozwiązuje najtrudniejsze zagadki, a co najważniejsze – ratuje wasze tyłki przed najgorszym.
PAPILOTKA supersilna, superodważna i totalnie pokręcona, nie cofnie się przed niczym, nawet będąc krok od katastrofy, choć bycie w drużynie, to czasami ciężki kawałek chleba, ten lotny ptak poradzi sobie ze wszystkim.
WYWROTKA wykręci się z każdej opresji, czasami buja w obłokach, ale podbramkowe sytuacje to jej chleb powszedni, ma na oku cały park i nie da sobie w okruszki dmuchać, a za przyjaciółmi pójdzie w ogień.
MASKOPTAK może się stać wroną, nietoperzem, ba! nawet człowiekiem… (albo chociaż jego ręką lub nogą… czy coś w tym stylu). Nikt tak nie kocha przebieranek jak ten świrnięty ptasior, który walczy na śmierć i życie o ostatni okruszek.
PATYCZEK – TURBOGAŁĄZKA, a zarazem TAJNA BROŃ i… najlepszy przyjaciel Maskoptaka. Gałązki dają gołębiom poczucie ciepła i bezpieczeństwa. To tak jakbyście napili się gorącej czekolady, albo otulili szlafrokiem waszej babci.